Profesjonalny sprzęt dekarski
Od kilku lat możemy zauważyć nowe podejście do zawodu dekarza, coraz bardziej staje się jasne, że właśnie w tym fachu nie wystarczą jedynie przeciętne umiejętności i użycie niewykwalifikowanej siły roboczej. Obecnie dekarz staje się coraz bardziej rzemieślnikiem, stale wzbogacającym swoje umiejętności i dbającym o odpowiedni poziom niezbędnych narzędzi i maszyn.
Narzędzia ręczne
Trwałość a materiał
Producenci materiałów prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych, bardziej wytrzymałych na czynniki zewnętrzne materiałów, które sprawią, że narzędzia staną się bardziej trwałe i będą służyć swoim właścicielom przez wiele sezonów. Podstawowym materiałem używanym do wyrobu tego typu akcesoriów jest stal narzędziowa i to tego tworzywa używa się najczęściej do produkcji narzędzi. Przy zakupie wielu narzędzi możemy stwierdzić, czy dane tworzywo zostało wzbogacone o inne, konkretne stopy metali (stal stopowa). Najdroższe materiały to tzw. specjalne, używane przez znanych producentów, ale ich skład pozostaje tajemnicą handlową i jest punktem przetargowym dla firm, które chcą przyciągnąć jak największą rzeszę klientów. Niektóre elementy narzędzi są wzbogacane o różnego rodzaju wkładki tytanowe (bardzo często wykorzystywane w nożycach) dla wzmocnienia trwałości. Twardsze odmiany stali trudniej się tępią, a więc mogą dłużej służyć swoim użytkownikom. Im lepsze tworzywo użyte przy produkcji narzędzi, tym wyższa jakość ? a to przecież najwięcej mówi o producencie.
Narzędzia tradycyjne
Rozwój dekarstwa sprawił, że na dachu przestały wystarczać podstawowe narzędzia, należące do wyposażenia każdego dekarza. Tradycyjne nożyce do blachy stały się tylko jednym z wielu urządzeń wykorzystywanych przy pracach na dachu. Pojawiły się ich zmodyfikowane, ulepszone wersje znanych i powszechnie używanych nożyc, przeznaczonych do wszelkiego rodzaju cięć i materiałów, a także nowoczesne cęgi, kleszcze, wszelakie zaginadła i specjalistyczne młotki.
Nożyce do blachy
Zasada działania nożyc tradycyjnych jest prosta: siła cięcia jest przenoszona bezpośrednio z rękojeści na ostrza tnące. Jej wielkość jest uzależniona od długości ramion i szczęk tnących. Skład materiału, wykorzystywanego do produkcji nożyc, pozostaje niezmienny, jednak technologia produkcji jest stale unowocześniana ? obecnie proces ich wytwarzania, projektowanie i kucie są nadzorowane przez specjalne programy komputerowe. Następnie narzędzia są poddawane wszelakim zabiegom hartowania i ulepszania cieplnego.
Do rodziny nożyc tradycyjnych należą nożyce do cięć przelotowych po prostej (np. typu liońskiego, angielskiego, amerykańskiego, berlińskiego), uniwersalne, nożyce do łuków oraz nożyce otworowe. Nożyce do cięć przelotowych służą przede wszystkim do wykonywania długich i krótkich cięć po prostej. Ich szczęki mają około 50 -75 mm długości. Szeroka szczęka znajdująca się w chwili cięcia pod blachą pozwala na wydajne cięcie i zapobiega zaciskaniu się blachy na szczękach przy cięciach na dłuższych odcinkach. Ta grupa narzędzi jest zwykle stosowana przy nieskomplikowanych obróbkach oraz cięciu całych arkuszy blachy na mniejsze kawałki.
Nożyce uniwersalne, mimo swego podobieństwa do nożyc do cięć przelotowych, różnią się od nich przede wszystkim długością szczęk (ok. 35-40 mm). Krótsze szczęki pozwalają na wykonywanie zarówno cięć po prostej, jaki i po krzywej, ze wskazaniem jednak na cięcia po prostej. Dzięki możliwości zastosowania ich w wielu sytuacjach są one chętniej wybierane przez dekarzy, jednak jak każde uniwersalne narzędzie, mają swoje mankamenty i ograniczenia ? długie cięcia po prostej wykonuje się nimi znacznie trudniej niż przelotowymi, a cięcie po krzywej jest możliwe tylko po łukach o dużych promieniach. Mimo tego są często wykorzystywane przez dekarzy przy typowych obróbkach.
Kolejny typ nożyc jest przeznaczony szczególnie do cięcia po krzywej o dużym promieniu. Nożyce do łuków charakteryzują się innym kształtem, choć podobną długością szczęk. Węższe i płaskie ułatwiają cięcie po krzywiznach, natomiast ograniczają manewrowanie po prostych powierzchniach i cięcie na krótkich odcinkach. Najbardziej specjalistyczną grupą nożyc są nożyce otworowe, popularne wśród dekarzy specjalizujących się w pracach blacharskich, np. nożyce do cięcia po łukach o małym promieniu, których szczęki dzięki nieznacznemu wygięciu w bok, znacznie ułatwiają prowadzenie po krzywiźnie. Do wykonywania skomplikowanych cięć po ciasnych łukach służą nożyce wygięte łukowo, a w niedostępnych kątach świetnie sprawdzają się nożyce wygięte kątowo. Wszystkie wspomniane typy nożyc występują w wersji prawej i lewej, co oznacza, że przeznaczone są do wykonywania czynności tylko w jedną bądź drugą stronę.
Fot. 1. Nożyce do cięć przelotowych ? typ berliński | Fot. 2. Nożyce do cięć przelotowych ? typ pelikan | Fot. 3. Nożyce uniwersalne |
Nożyce dźwigniowe
Na współczesnym rynku obecne są różne typy unowocześnionych wersji znanych narzędzi. Do takich zaliczymy m.in. nożyce dźwigniowe do blachy. Są one wyposażone w specjalne dźwignie, które ułatwiają cięcie twardych powierzchni. Powstały one drogą ewolucji wynikającej z potrzeby samoczynnego rozwierania narzędzia podczas cięcia, a także zwiększenia efektywności przenoszenia siły nacisku z rękojeści na szczęki tnące. Zasada działania nożyc dźwigniowych jest prosta ? siła tnąca jest przenoszona za pomocą dźwigni z rękojeści na szczęki. Jest to możliwe dzięki specjalnej konstrukcji nożyc: sprężyna rozwierająca jest wbudowana standardowo, a oddzielenie układu szczęk od rękojeści znacznie ułatwia pracę użytkownika. Ze względu na przeznaczenie można je podzielić podobnie jak nożyce tradycyjne.
Powszechne wśród dekarzy są dźwigniowe nożyce wielozadaniowe, pozwalające na wykonanie kilku czynności przy użyciu tego samego narzędzia. Pozwalają one ponadto na cięcie różnych materiałów, zarówno pod względem tworzywa, jak i grubości. Często zdarza się, że nożyce niszczą się w wyniku używania ich do cięcia materiałów, do których nie są przeznaczone, a nowoczesne technologie pozwalają na wykonanie narzędzi, które radzą sobie nieomal z każdą powierzchnią. Ponadto są przy tym bardzo trwałe, a wszystko dzięki materiałom wykorzystanym do ich produkcji.
Fot. 4. Taki kształt w takiej blasze wyciąć można nożycami o ostrzach z drobnym uzębieniem | Fot. 5. Nożycami do blachy typu ?wielozadaniowe?, jak D22 firmy Erdi, można ciąć nawet siatkę |
Kleszcze do blachy
Na polskim rynku dostępnych jest wiele typów i rodzajów narzędzi i urządzeń, ale z pewnością trudno byłoby ogarnąć je wszystkie. Niektóre z tych narzędzi są proste w obsłudze, jak kleszcze i cęgi. Są one kute matrycowo, podobnie jak tradycyjne nożyce do blachy. Ze względu na to, że poszczególne typy mogą różnić się od siebie sposobem łączenia ze sobą dwóch części kleszczy w osi roboczej, wyróżniamy kleszcze o konstrukcji nakładkowej (obie części nakładane są na siebie analogicznie jak w tradycyjnych nożycach do blachy) oraz kleszcze wsuwakowe (jedna część tworzy widełki, w które wsuwa się drugą). W rodzinie kleszczy możemy znaleźć jednak znacznie więcej typów wykorzystujących powyższy sposób budowy ? powstały one w wyniku zapotrzebowania płynącego prosto od dekarzy, którzy w trakcie swoich prac napotykali coraz to inne problemy. Podstawowe kleszcze to oczywiście te wykorzystywane przy wszelkiego rodzaju obróbkach blacharskich, takich jak falcowanie czy zagniatanie blachy. Przy wielu pracach sporym udogodnieniem są wersje z kątowym wygięciem szczęk (standardowo jest to 45°, a istnieją takie, w których wygięcie dochodzi nawet do 90°). Dla wielu dekarzy są one wystarczające do wykonywania wszelkich prac blacharskich, jednak są i tacy, którzy poszukują mniej uniwersalnych narzędzi. Ich potrzeby zaspokoi z pewnością cała gama kleszczy specjalnych, projektowanych do konkretnych prac (precyzyjnego formowania detali oraz krzywizn, nawet o bardzo małych łukach, a także gięcia haków rynnowych).
Fot. 6. Kleszcze do blachy szerokie (freund) | Fot. 7. Kleszcze do blachy D336 | Fot. 8. Kleszcze do gięcia haków rynnowych model D396 Erdi | Fot. 9. Kleszcze do obkurczania obrzeży rur |
Rolkowe zaginadła do blach ? bendery
Bendery należą do narzędzi które od niedawna robią furorę w naszym kraju. Bender jest ręcznym narzędziem służącym do precyzyjnego gięcia i profilowania blach w zakresie od 0 do 90 stopni za pomocą podwójnego układu rolek. Urządzenia występują w kilku wariantach, łączy je jednak wyjątkowo prosta obsługą pozwalająca po paru próbach wykonywać precyzyjne zgięcia.. Zagięć dokonujemy poprzez ręczny przesuw urządzenia wzdłuż krawędzi blachy, stopniowo zwiększając kąt zagięcia. Pozwala na zginanie blach dowolnej długości nie uszkadzając jednocześnie powierzchni lakierowanych i powlekanych. Istnieją wersje przeznaczone do zaginania długich prostych odcinków, do powierzchni łukowych, a także od niedawna wersja pozwalająca na zaginanie krawędzi blachy od 90 do maksymalnie 180 stopni.
Pomocne dla prawidłowego użytkowania będą z pewnością filmy instruktażowe oraz poświęcenie kilku kawałków blachy, a także wskazówki osób, które już takich urządzeń używały wcześniej.. Zaletą tego urządzenia jest jego niska cena, która znacznie odbiega od ceny profilarek czy mechanicznych żłobiarek.
Fot. 10. Uni bender | Fot. 11. Duo bender |
Palniki do pap i kolby lutownicze
Palniki do pap
Podstawowym urządzeniem służącym do pracy papami jest palnik z pojedynczą dyszą podgrzewającą. Zachowanie żywotności palnika daje możliwość wymiany poszczególnych elementów tak, aby w przypadku awarii wymiana jednej części nie stanowiła jednocześnie o utracie właściwości danego urządzenia. Jak wiemy, poszczególne elementy składowe narzędzia nie zużywają się równomiernie, zatem taka funkcjonalność jest niezbędna. Profesjonalne systemy oferują też możliwość rozbudowy bazowego narzędzia, np. zestawiania różnych jego wersji na jednej rękojeści. Rękojeść stanowi centralny element każdego palnika ? od jej ergonomii i sprawności zależy praca całego urządzenia, dlatego tak ważny okazuje się już sam wybór modelu, odpowiadającego indywidualnym potrzebom wykonawcy. Duże znaczenie ma też sprawność i dostępność pokręteł do regulacji przepływu gazu, co łatwo można sprawdzić nawet ?na sucho?, a w rękojeściach z dźwignią samopowracanie dźwigni do położenia wyjściowego.
Kolejny kluczowy element palnika to dysza która musi być niezwykle wytrzymała, ze względu na działanie zróżnicowanych temperatur, częste podgrzewanie oraz szybkie schładzanie urządzenia. Użyta do jej wykonania blacha powinna posiadać odpowiednią grubość, a kielich wywinięty kołnierz wzmacniający. Niestety, przy zakupie palnika trudno jest cokolwiek stwierdzić o jakości użytego materiału, choć niektórzy dekarze twierdzą, że zależy ona od dźwięku wydawanego przy uderzeniu.
Nowoczesny zestaw do papy P-600
Do pracy z palnikiem niezbędny jest jeszcze wąż połączeniowy oraz reduktor. Gotowy zestaw oferuje wszystkie te elementy, dzięki czemu możemy mieć pewność, że cały układ będzie szczelny. Jeśli decydujemy się na zakup pojedynczych elementów, powinniśmy zwrócić uwagę na to, by węże połączeniowe były zakończone fabrycznie.
Palniki wielodyszowe polecane są przede wszystkim doświadczonym dekarzom. Występują również całe systemy do układania papy z rolek zawierające zarówno rozwijarkę, jak i część podgrzewającą oraz dociskającą.
Fot. 12. Palnik P-600
Kolby lutownicze
Dla dekarzy, dla których przy pracy na dachu niezbędna jest maksymalna swoboda ruchów, plątanina kabli zasilających to prawdziwa zmora. Kolba lutownicza z wężem oraz poręczną butlą o pojemności 2-3 kg daje możliwość dużej mobilności, co bezpośrednio przekłada się na sprawną i bezpieczną pracę na wysokościach. Reduktor dodatkowo sprawia, że ciśnienie gazu podawanego z butli na kolbę nie powoduje jej uszkodzenia, a także gwarantuje stabilną oraz bezpieczną pracę całego urządzenia.
Sama kolba powinna być zaopatrzona w obrotową końcówkę do mocowania węża połączeniowego, zapobiegającą jego skręcaniu podczas pracy. Podobnie jak w przypadku palników bardzo ważna jest możliwość wymiany elementów kolby oraz ergonomiczne położenie pokręteł.
Specjalistyczne narzędzia dla wymagających zwykle mają swoją cenę, jednak przekłada się ona bezpośrednio na jakość, która w przypadku branży dekarskiej jest najważniejsza.
Fot. 13. Kolba piezo
Wybrane maszyny dekarsko-blacharskie
Cięższe maszyny przydadzą się natomiast przy większych pracach, wymagających dużej siły nakładczej. Coraz częściej spotyka się dachy pokryte blachą szlachetną, miedzianą czy tytanowo-cynkową. Takie pokrycie to wyzwanie zarówno dla inwestora, jak i dekarza, który w tym przypadku powinien dysponować nie tylko umiejętnościami, ale także sporym zapleczem maszynowym. Profilarki, rozwijarki i falownice to tylko nieliczne maszyny, w które każdy rozwijający się dekarz powinien inwestować, z pomocą przychodzą coraz bardziej dostępne różne formy finansowania, z środkami unijnymi włącznie.
Klasyczne krycie blachy polega na łączeniu poszczególnych paneli w rąbek: stojący podwójny, kątowy lub leżący, w zależności od rodzaju połączenia. Niezależnie od wyboru za każdym razem wymagane jest odpowiednie przygotowanie blachy oraz wykończenie poszczególnych elementów. Do wykonywania tego typu prac nie wystarczają już narzędzia ręczne ? niezbędne okazuje się wykorzystanie profesjonalnych maszyn.
Profilarki
Podstawową maszyną, niezbędną do układania blach na rąbek, jest profilarka. Za jej pomocą kształtuje się krawędzie arkusza przygotowując falc, który następnie zamyka się po zamocowaniu paneli na konstrukcji dachowej. Blacha jest przepuszczana przez maszynę, a następnie formowana za pomocą układu rolek. Standardem w markowych profilarkach jest regulowana szerokość wlotu do przygotowywania paneli o różnych szerokościach oraz możliwość wyprofilowania falcu tylko na jednej krawędzi. Ważne jest to, że dobre maszyny nie zniekształcają ani krawędzi arkusza, ani powierzchni blachy ? są więc bezpieczne przy pracach z blachami patynowymi i powlekanymi.
Fot. 14. Profilarka Miniproof Plus firmy SCHLEBACH z pełnym wyposażeniem
.
Profilarki do łuków
Konstrukcja dachu często wymaga profilowania krawędzi i łuków, zwłaszcza przy świetlikach i lukarnach. W takich przypadkach niezbędne jest użycie profilarki do łuków. Jej atutem jest to, że w jednym cyklu roboczym uzyskuje panel z obustronnym profilem do falcowania w krzywiźnie o promieniu minimalnym od 600 mm.
Fot. 15. Profilarka do profilowania łukowego RBM.
Rozwijarki
Rozwijarki, których szerokość jest dopasowana do szerokości zwojów blachy, przydają się przy pracach z dłuższymi panelami. Sprawną współpracę między rozwijarką a profilarką gwarantuje możliwość ich zespolenia. Istotnym elementem konstrukcji obu maszyn są koła, umieszczone u podstawy obu maszyn ? pozwalają one na swobodne przewożenie stanowiska pracy, nawet z zamocowanym na rozwijarce kręgiem blachy.
[z16s|Fot. 16. Rozwijarka Schlebach|]
Falcownice
Ostatnim etapem prac jest zamknięcie falcu za pomocą falcownicy. Zamykają one połączenie na rąbek kątowy lub stojący zarówno na płaszczyznach, jak i łukach. Standardowa wysokość profilowania to 25 mm, ale niektóre falownice pracują w zakresie nawet do 60 mm. Warto wspomnieć w tym miejscu również o bezinwazyjnym działaniu maszyn na powierzchnię blachy ? można więc prowadzić prace dachowe bez obawy o zniszczenie wykorzystanych materiałów.
Fot. 17. Falcownica WUKO model 1008
Środki transportu pionowego
Przez wiele lat w naszym kraju wydawało się, że windy dekarskie należą do urządzeń stosowanych jedynie przez większe firmy dekarskie i budowlane, zaś niewątpliwe korzyści wynikające z ich użytkowania wiążą się ze sporymi wydatkami. Podobnie jak wysokiej jakości, specjalistyczne narzędzia dekarskie musiały utorować sobie drogę do polskich firm dekarskich i ze zbytku stać się koniecznością, windy dekarskie i inny ciężki sprzęt stają się podstawowym narzędziem pracy. Ostatnie sezony w budownictwie udowodniły, że realia się zmieniają i dla tych, którzy chcą nadążyć marki takie jak GEDA, czy PAUS nie są już nieosiągalnym marzeniem, lecz najbardziej optymalną ofertą w relacji ceny do jakości.
Należałoby jeszcze wspomnieć o alternatywnych środkach transportu pionowego dla branży dekarskiej. Wciągarki linowe i rusztowaniowe są dość często używaną grupą urządzeń zapewniających tani transport pionowy na placu budowy. Znakomicie sprawdzają się wszędzie tam gdzie brakuje miejsca na ustawienie windy dekarskiej lub też nie ma potrzeby stosowania wydajniejszego sprzętu z powodu małego zakresu prac (np. przy drobniejszych remontach). Bardzo przydatnym urządzeniem (choć niestety nadal jeszcze drogim) jest aluminiowy żuraw na przyczepie kołowej, w zasadzie sprzęt tego typu jest w stanie zastąpić nam kilka urządzeń naraz. Poza ogromnym udźwigiem (do 1200 kg) i możliwością dostarczania na dach całych palet materiałów można go jeszcze wyposażyć w platformę pozwalającą na pracę jako podnośnik koszowy. Trudno przecenić korzyści płynące z zastosowania tego typu maszyny.
Fot. 18. Geda-lift (fot a i b obok siebie) | Fot. 19. Paus Sky Worker
Anna Wojtyła
? www.dachy.org
Wojciech Pochajda
? www.dekarze.pl
|
do góry
|
Nasze portale
|